Włókniarz Pabianice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Partnerzy:
















 

     

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 167, wczoraj: 2582
ogółem: 1 377 823

statystyki szczegółowe

Aktualności

Szlagier na remis

  • autor: Adams., 2010-10-16 20:58

  W spotkaniu na szczycie łódzkiej ligi okręgowej Włókniarz zremisował z Górnikiem Łęczyca 2:2. Mecz nie zawiódł przybyłych kibiców, którzy na brak emocji nie mogli narzekać, szczególnie w drugiej połowie gry. Jego wysoka stawka udzieliła się także piłkarzom. Arbiter spotkania pokazał zawodnikom obu zespołów dziewięć żółtych i aż trzy czerwone kartki.

  Początek wymarzony dla gospodarzy. W siódmej minucie Rafał Sulima otrzymawszy piłkę od Irka Grąckiego wpadł w pole karne i z zimną krwią pokonał broniącego bramki Górnika Macieja Marciniaka.

  W 23 minucie na bramkę Włókniarza zza pola karnego strzelał Łukasz Olczyk, ale Damian Rzeźniczak wypiąstkował piłkę ponad poprzeczkę. Po rzucie rożnym pabianiczanie zbyt długo nie potrafili wybić piłki, która jak zaczarowana wracała w ich pole karne i w końcu stan meczu wyrównał Tomasz Czajkowski.

  W 30 minucie przed szansą stanął Krystian Wielemborek, jednak po jego uderzeniu z dość ostrego kąta piłkę na rzut rożny wyekspediował Marciniak. Dziesięć minut później jeden z obrońców gości strzałem głową o mało nie zaskoczył własnego bramkarza.
 
  Końcówka tej odsłony należała do przyjezdnych, którzy w odstępie kilkudziesięciu sekund mieli dwie okazje sam na sam, jednak najpierw Michał Sobczak przestrzelił, a potem Damian Ziemniak przegrał pojedynek z Rzeźniczakiem.
 
  Druga część meczu zaczęła się tak, jak skończyła pierwsza. Ponownie jeden z piłkarzy gości stanął "oko w oko" z Rzeźniczakiem, który jednak znów wyszedł obronną ręką, a ściślej mówiąc nogą z tego starcia. Golkiperowi Włókniarza, który naprawiał błędy swoich kolegów z defensywy należą się spore słowa uznania, bowiem mogło być po meczu.
 
  Odpowiedź Włókniarza była szybka i co najważniejsze skuteczna. Irek Grącki przebiegł z piłką ponad pół boiska, by z pod końcowej linii zagrać piłkę przed bramkę przyjezdnych, a wprowadzony na plac gry kilka minut wcześniej Marcin Kluch z najbliższej odległości strzelił pod poprzeczkę. Dwie minuty później piłka po silnym strzale Łukasza Tyczyńskiego poszybowała tuż obok bramki łęczycan.
 
  I kiedy wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku pabianiczanie zainkasowali dwa ciosy. W 56 minucie po problematycznym faulu Michała Kacprzyka sędzia podyktował "jedenastkę", którą na wyrównującą bramkę zamienił Mariusz Czekalski. Cztery minuty później ostre wejście Bartka Dziuby w nogi przeciwnika arbiter wycenił na czerwoną kartkę i Włókniarz musiał sobie radzić w dziesięciu.
 
  Sytuacja zrobiła się nieciekawa, jednak wydarzenia ostatnich minut nie podcięły skrzydeł Włókniarzom, którzy mimo osłabienia toczyli wyrównaną walkę. W dodatku ten stan rzeczy nie potrwał długo, bowiem dziesięć minut później strzelec drugiej bramki dla Górnika Czekalski zobaczył drugi żółty kartonik i również opuścił boisko.
 
  Ostatnie 20 minut meczu to gra atak za atak. Oba zespoły chciały zgarnąć całą pulę i miały ku temu okazje. Włókniarz najbliżej gola był w 85 minucie. Będący w znakomitej sytuacji Tyczyński podawał jeszcze do Klucha. Strzał tego ostatniego wyłapał podnoszący się z ziemi bramkarz Górnika. Mieli swoją szansę również goście, ale w decydującym momencie pudłowali. Ostatecznie hit kolejki zakończył się podziałem punktów. Już po ostatnim gwizdku drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką za dyskusję z arbitrem ukarany został Michał Kacprzyk.
 
  Włókniarz - Górnik Łęczyca 2:2 (1:1)
 1:0 - Rafał Sulima (7), 1:1 - Tomasz Czajkowski (24), 2:1 - Marcin Kluch (50), 2:2 - Mariusz Czekalski (56, rzut karny).
  Włókniarz: Rzeźniczak - Sowiński, P.Grącki, Dziuba, Kacprzyk - Tyczyński, I.Grącki, Janasiak, Kulik (46 Kluch) - Wielemborek (77 Kozłewski), Sulima.
  Żółte kartki: Kacprzyk, P.Grącki.
  Czerwone kartki: Dziuba, Kacprzyk (za dwie żółte).
 
  W następnej kolejce Włókniarz zagra wyjazdowy mecz z MKS 2000 Tuszyn.

  Zobacz bramki:
1:0, 2:1.
  Galeria zdjęć

  • Komentarzy [2]
  • czytano: [1269]
 

autor: maxx49 2010-10-17 13:21:45

Profil maxx49 w Futbolowo Juniorzy niestety 0-1 (0-0) z GKS Bełchatów


autor: MATRIX2010 2010-10-18 12:40:42

Profil MATRIX2010 w Futbolowo Dzięki za charakter i serce zostawione na boisku. Nadal mamy znakomitą sytuację w tabeli. Świetny mecz naszeg mlodego bramkarza Damiana Rzeźniczaka. Nie tylko bronil w trudnych sytuacjach ale też bardzo dobrze wprowadzal pilkę do gry.


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Pomagają nam:.

Najnowsza galeria

UKS SMS Łódź - Włókniarz 1:3, 13.10.13
Ładowanie...