Włókniarz Pabianice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Partnerzy:
















 

     

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 96, wczoraj: 2582
ogółem: 1 377 752

statystyki szczegółowe

Aktualności

Parada pudeł

  • autor: Adams., 2015-06-02 10:42

W 26 kolejce rozgrywek łódzkiej klasy okręgowej Włókniarz zwyciężył Start Brzeziny 2:0.
 


  W niejednym meczu trwającego sezonu można było mieć zastrzeżenia co do skuteczności piłkarzy Włókniarza, jednak w sobotę chyba pobito wszystkie możliwe rekordy. Komuś, kto nie oglądał tego spotkania końcowy rezultat mógłby sugerować w miarę wyrównaną grę, a nie mecz który powinien się skończyć dwucyfrowym pogromem.

  Wynik otworzył w 7 minucie Patryk Olszewski, który po zagraniu Damiana Kozłewskiego wyszedł na czystą pozycję i nie dał szans bramkarzowi brzezinian. Rywale początkowo próbowali się jeszcze odgryzać, jednak szybko zostali zdominowani przez gospodarzy. W 14 minucie sam na sam wychodził Kozłewski, jednak złe przyjęcie piłki sprawiło, że pozwolił dogonić się obrońcom. Podobnie było dwie minuty potem, jednak w tej sytuacji Grzegorzowi Gorącemu udało się oddać niecelny strzał.

  W 21 minucie Gorący wywalczył piłkę przy linii końcowej i dośrodkował, niestety uderzający głową z trzeciego metra Olszewski przestrzelił. W 24 minucie po odegraniu Gorącego tuż przed bramkarzem Startu znalazł się Kozłewski, jednak strzelił zbyt lekko i zmierzającą do siatki piłkę zdołał wybić wracający obrońca rywali. Po kolejnych trzech minutach po dośrodkowaniu Gorącego Kozłewski z pięciu metrów trafił w nogi golkipera rywali, a po następnych dwóch tym razem ze skrzydła zagrywał Olszewski, a Kozłewski z sześciu metrów ponownie strzelił w bramkarza. Dobijający Artur Kulik trafił w poprzeczkę. Z kolei w 32 minucie po główce Sebastiana Stępińskiego ładną paradą popisał się bramkarz Startu, a dobijający Piotr Stelmasiak trafił dla odmiany w słupek.

  Rozsierdzony trener Jacek Włodarczewski jeszcze przed przerwą ściągnął z boiska Kozłewskiego przesuwając do przodu Kulika, jednak niewiele to zmieniło. W 36 minucie w kolejnej sytuacji sam na sam obok słupka strzelił Olszewski, podobnie jak kilka minut potem Stępiński.

  Do ciekawej sytuacji doszło w przerwie w obozie rywali - trudna sytuacja kadrowa sprawiła że na plac gry wprowadził sam siebie trenujący niegdyś oba pabianickie zespoły trener Damian Gamus.

  W 48 minucie po zagraniu Stelmasiaka w pole karne wbiegł Olszewski i pokonał golkipera rywali po raz drugi - co, pamiętając mecz z Justynowem uspokoiło niemal wszystkich obecnych na stadionie, bowiem jedna przypadkowa kontra gości mogłaby zwyczajnie wypaczyć wynik tego meczu.

  A potem - wszystko wróciło do normy. "Zieloni" nie potrafili wykorzystać nawet takiej sytuacji, jak wyjście w trzech na jednego obrońcę - niecelnie uderzał Piotr Grzejdziak. W kolejnej sytuacji sam na sam fatalnie przestrzelił Olszewski, a Mateusz Klimek ze "swojego" miejsca, z którego jesienią wchodziło mu niemal wszystko - huknął nad poprzeczką. No, ale zwycięzców się nie sądzi...

  W środę w Konstantynowie pabianiczanie zagrają z miejscowym Włókniarzem.

  Włókniarz - Start Brzeziny 2:0 (1:0)
  1:0 - Olszewski (7), 2:0 - Olszewski (48)
  Włókniarz: Rzeźniczak - Rutkowski, Grzejdziak, Piotrowski - Kulik, Olszewski, Dudka, Stelmasiak, Stępiński (71 Madaj) - Kozłewski (33 Klimek), Gorący (61 Dobroszek).
  Żółte kartki: Rutkowski, Stępiński.

     Zobacz bramki: 1:0, 2:0
     Galeria zdjęć




 


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [623]
 

autor: ~Jerzy 2015-06-02 20:45:36

avatar Zdjęcia wygrały ! Lechu, Łątas i Pimpek - legendy Włókniarza haha


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Pomagają nam:.

Najnowsza galeria

UKS SMS Łódź - Włókniarz 1:3, 13.10.13
Ładowanie...