Włókniarz Pabianice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Partnerzy:
















 

     

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 2583, wczoraj: 19
ogółem: 1 377 657

statystyki szczegółowe

Aktualności

Koncert po przerwie

  • autor: Adams., 2014-08-25 23:43

  W drugiej serii spotkań Włókniarz pokonał w Wiśniowej Górze zespół Andrespolii 3:0.

  Zawodnicy po raz pierwszy zaprezentowali się w nowych strojach, które okazały się szczęśliwe. Szczęściu jednak wydatnie pomogli piłkarze rozgrywając znakomity mecz przeciwko zespołowi, który ponoć ma być jednym z faworytów tych rozgrywek.

  Od pierwszego gwizdka pabianiczanie ruszyli do przodu. Aktywny był Michał Kacprzyk, który uderzeniami zza linii pola karnego próbował zaskoczyć bramkarza miejscowych, ten jednak dobrze interweniował ekspediując piłkę na rzut rożny, a po kolejnych dwóch próbach pomocnika "Zielonych" futbolówka frunęła ponad poprzeczką. Wreszcie w 22 minucie Kacprzyk dograł piłkę na piąty metr, gdzie akcję skutecznie wykończył Artur Kulik.

  Utrata gola zmobilizowała nieco gospodarzy, którzy nieśmiało próbowali przedostać się w pobliże bramki Damiana Rzeźniczaka, jednak bez jakichkolwiek efektów. To Włókniarz jeszcze przed przerwą powinien podwyższyć prowadzenie, jednak golkiper Andrespolii wykazał się znakomitym refleksem po główce Piotra Urbaniaka. Bliski gola był także Grzegorz Gorący.

  Początek drugiej części meczu przyniósł nam emocje z gatunku tych mniej sportowych. W 47 minucie Kacprzyk faulował przed polem karnym zawodnika gospodarzy, co oznaczało żółtą kartkę. Niestety już drugą w tym meczu, co oznaczało że pabianiczanie będą grać w dziesięciu. Ledwie trzy minuty później na boisku zrobiło się jeszcze luźniej. Faulowany Kulik wdał się w przepychankę z graczem miejscowych, na co arbiter zareagował pokazując obu piłkarzom czerwone kartki. Dodatkowo  na trybuny został wyproszony protestujący trener bramkarzy Jacek Stępiński.

  Grając w osłabieniu Włókniarz ani myślał bronić korzystnego, ale nikłego prowadzenia. "Zieloni" zagrali w drugiej połowie mądrze i skutecznie, całkowicie odbierając ochotę do gry gospodarzom. Napór przyniósł efekt w 67 minucie, kiedy to Urbaniak świetnym podaniem za linię obrony obrony obsłużył Patryka Olszewskiego, a ten nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Dziesięć minut później bohaterowie bramkowej akcji zamienili się rolami - podawał Olszewski, a do siatki strzelił Urbaniak. W ostatnich minutach gry blisko czwartej bramki był Krzysztof Rudzki, ale piłka po jego strzale poturlała się centymetry obok słupka.

Wysoką formę piłkarze będą mieli okazję potwierdzić już w najbliższą środę, podejmując Termy Uniejów.

  Andrespolia Wiśniowa Góra - Włókniarz 0:3 (0:1)
  0:1- Kulik (22), 0:2 - Olszewski (67), 0:3 - Urbaniak (76)
  Włókniarz: Rzeźniczak - Rutkowski, Grzejdziak, Piotrowski - Klimek (87 Madaj), Kacprzyk, Rudzki, Urbaniak (90 Sumera), Stępiński (41 Olszewski) - Gorący (81 Olejnik), Kulik.
  Żółte kartki: Kacprzyk (dwie), Stępiński, Rutkowski
  Czerwone kartki: Kacprzyk (47), Kulik (50, bezpośrednio).

    Zobacz bramki: 0:1, 0:2, 0:3
    Galeria zdjęć



 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [963]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Pomagają nam:.

Najnowsza galeria

UKS SMS Łódź - Włókniarz 1:3, 13.10.13
Ładowanie...