Włókniarz Pabianice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Partnerzy:
















 

     

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 52, wczoraj: 109
ogółem: 1 378 632

statystyki szczegółowe

Aktualności

Puchar Polski: gramy dalej

  • autor: Adams., 2009-10-07 23:28

  Podobnie jak w pierwszym pucharowym meczu z Burzą Pawlikowice, tak i tym razem trener Jacek Doliński pozwolił odpocząć swoim kluczowym piłkarzom. Przeciw drugiej drużynie Sokoła na boisko wybiegli zatem piłkarze pełniący rolę rezerwowych, uzupełnieni kilkoma juniorami. Trener zespołu gości postąpił podobnie, dlatego też mecz delikatnie mówiąc nie stał na najwyższym poziomie, nawet jak na warunki klasy okręgowej, w której oba zespoły występują.

  W pierwszej połowie gra toczyła się głównie w środku pola. Zawodnicy Włókniarza, jak i Sokoła nie potrafili stworzyć żadnych dogodnych sytuacji bramkowych i ta część meczu zakończyła się remisem.

  Po przerwie, dokładnie w 52 minucie oglądaliśmy najlepszą akcję meczu: Mateusz Jakubowski po kapitalnej wymianie piłki z Radosławem Maćczakiem znalazł się w sytuacji "sam na sam", strzelił jednak w bramkarza. Ten nie opanował piłki, którą wyłuskał Jakubowski i odegrał do stojącego na dziesiątym metrze przed pustą bramką Michała Kłosińskiego. Napastnik Włókniarza udowodnił, że nie ma takiej sytuacji, której nie dało by się zmarnować i strzelił obok słupka.

  Dziesięć minut później pabianiczanie cieszyli się z prowadzenia. Wbiegający w pole karne Maćczak został sfaulowany, a pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Andrzej Załoga.

  Radość trwała niespełna dwie minuty. Po składnie rozegranej akcji Adam Sikorski znalazł się sam przed Adrianem Olszewskim i pewnym strzałem w długi róg doprowadził do wyrównania.

  W 74 minucie piłkarze gości stanęli przed szansą objęcia prowadzenia. Po dośrodkowaniu z lewej strony stojący tuż przed naszą bramką Mariusz Michalak nieczysto trafił w piłkę i skończyło się na strachu.

  I kiedy wydawało się że mecz zakończy się dogrywką, Patryk Jarzyna po indywidualnej akcji trafił do siatki Sokoła, a pozbawieni chęci do gry przyjezdni zainkasowali jeszcze jeden cios, który w ostatniej minucie spotkania zadał im debiutujący w zespole seniorów Łukasz Ochota.

  Włókniarz - Sokół II Aleksandrów 3:1 (0:0)
  1:0 - A.Załoga (60, karny), 1:1 - Sikorski (62), 2:1 - Jarzyna (80), 3:1 - Ochota (90).
  Włókniarz: Rzeźniczak (46 A.Olszewski) - Pietraszewski (70 Klimek), Wojciechowski, Kosmala (85 Blaźniak), Kulik - P.Olszewski (53 Ochota), Jakubowski, A.Załoga, Jarzyna - Kłosiński, Maćczak.

  Marek Walczykowski

  Wracamy do rozgrywek ligowych, w sobotę w meczu wyjazdowym Włókniarz zmierzy się z LKS Gałkówek.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [615]
 

autor: ~LEO 2009-10-08 17:02:28

avatar fun ty nic nie pisz bo ci seniorzy z LODZI niczym nie odbiegaja od tych juniorow a moze sa lepsi  bylo to ewidac na placu bo 6tak grac jak KLOSINSKI to chyb JUZ KAZDY UMIE


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Pomagają nam:.

Najnowsza galeria

UKS SMS Łódź - Włókniarz 1:3, 13.10.13
Ładowanie...