Włókniarz Pabianice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Partnerzy:
















 

     

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 662, wczoraj: 109
ogółem: 1 379 242

statystyki szczegółowe

Aktualności

Druga porażka

  • autor: Adams., 2009-08-26 22:10

  Drugiej w bieżących rozgrywkach porażki doznał Włókniarz przegrywając w środę z rezerwami Sokoła Aleksandrów Łódzki 1:2.

  Więcej w rozwinięciu.

  W zespole gości zagrało kilku piłkarzy grywających w pierwszym zespole aleksandrowian, ale czy rzeczywiście to było powodem tej porażki? Wydaje się, że przede wszystkim zaważyła na niej fatalna skuteczność naszych piłkarzy. Już w pierwszej minucie Włókniarz powinien objąć prowadzenie - po zagraniu Damiana Kozłewskiego Piotr Urbaniak wyszedł sam na sam z Dominikiem Dębowskim, ale górą w tym pojedynku był bramkarz Sokoła, nie po raz ostatni zresztą. W 19 minucie po faulu na Rafale Kłucjaszu rzut wolny wykonywał Kozłewski, ale strzelił zbyt lekko i obok słupka.

  Pierwsza składna akcja gości zakończyła się sukcesem - w 22 minucie Kossi Sessou zacentrował z lewej strony, a piłkę spokojnie w siatce Włókniarza umieścił Kamil Bartos.

  W 32 minucie akcję zespołu próbował wykończyć Mateusz Jakubowski uderzając z 16 metrów, ale bramkarz interweniował bez kłopotów. Dwie minuty później w znakomitej sytuacji Kozłewski z kilku metrów strzelił obok słupka bramki Sokoła.

  W 39 minucie Sokół wyprowadził szybki kontratak, po którym Krzysztof Kukieła oddał silny strzał. Piłka sparowana przez Konrada Kubasiewicza trafiła jeszcze w poprzeczkę. Minutę potem przyjezdni już osiągnęli swój cel. Sessou pokazał wszystkim zgromadzonym na stadionie, jak się wykonuje rzuty wolne. Futbolówka uderzona z ok. 23 metrów zatrzepotała w siatce Włókniarzy po raz drugi - Kubasiewicz był bez szans.

  Włókniarz jeszcze przed gwizdkiem sędziego oznajmiającym koniec pierwszej połowy mógł strzelić kontaktową bramkę. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Piotra Grąckiego z 3 metrów głową strzelał Kozłewski, trafiając piłką interweniującego na linii bramkowej Dębowskiego w twarz.

  Takim to sposobem mieliśmy okazję zobaczyć, jak niesprawiedliwa czasem bywa piłka - goście okazali się do bólu skuteczni - mając dwie i pół okazji (bo rzut wolny egzekwowany ze znacznej odległości trudno uznać za całą) wykorzystali dwie, a Włókniarz mimo kilku szans nie wykorzystał żadnej.

  Po przerwie pierwsi zaatakowali gospodarze, ale strzał Artura Kulika minął dłuższy słupek aleksandrowskiej bramki. Dwie minuty potem przed ogromną szansą stanęli goście - po faulu w polu karnym egzekwowali "jedenastkę", ale Kubasiewicz wyczuł intencje strzelca i sparował silnie bitą piłkę. Wydarzenie to sprawiło, że nasi pogubili się trochę i przez kilkadziesiąt sekund pozwolili się zamknąć przed własną bramką Sokołowi, ale znów Kubasiewicz pokazał się z dobrej strony broniąc uderzenie z bliskiej odległości.

  W 60 minucie szansy nie wykorzystał R.Kłucjasz trafiając piłką w Dębowskiego. Siedem minut później ten sam zawodnik po zagraniu z rzutu wolnego uderzał z powietrza, ale piłka pofrunęła ponad poprzeczką. Dopiero na trzy minuty przed zakończeniem meczu Damian Kozłewski ładnym technicznym uderzeniem "wkręcił" piłkę do bramki Sokoła, strzelając kontaktową bramkę. Na wyrównanie zabrakło już czasu...

  Trzy punkty w trzech meczach - mieliśmy nadzieję na więcej. W sobotę Włókniarz jedzie do Rogowa, gdzie również o punkty nie będzie łatwo.

  Włókniarz - Sokół II Aleksandrów 1:2 (0:2)

  0:1 - Kamil Bartos (22), 0:2 - Kossi Sessou (40, wolny), 1:2 - Damian Kozłewski (87).

  Włókniarz: Kubasiewicz - Tyczyński, P.Załoga (66 Pietraszewski), Grącki, P.Kłucjasz - R.Kłucjasz, Jakubowski, Urbaniak, Kulik (55 Marszał) - Kozłewski, Kłosiński (57 Zieja).

  Żółte kartki: Urbaniak, Grącki.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [557]
 

autor: ~usher99 2009-08-27 16:12:15

avatar Panowie, cieniutko. Fatalne zmiany trenera. Po co i na co wystawia w pierwszym składzie Jakubowskiego, Rafała Kłucjasza i Kłoska? Dlaczego nie ma Klucha tylko w kadzre jest młody Załoga. Właściwie obaj się nie nadają.


autor: ~usher99 2009-08-28 09:59:24

avatar No i gdzie ta relacja? Jutro miało być więcej o meczu. A już jest pojutrze:) Admin chyba porządnie przysnął:) Pozdrawiam.


autor: ~czarny 2009-08-28 17:47:49

avatar Po 1: Co wy robicie na treningach ? Skoro na 6 czy 7 kornerów żaden z Was nie ma siły dokopnąć piłki na 5 metr, nie mówiąc już o wrzutce na 11 i główkę!Po 2: Panie Doliński gdzie jakieś ustawienie taktyczne zespołu, przecież oni biegali jak chcieli. Sami nie wiedzieli kto gdzie gra, na jakiej pozycji.Po 3. Panie Doliński. Dlaczego na lewej pomocy gra prawo nożny pomocnik, który nie potrafi dośrodkować z lewej nogi tylko musi się zatrzymać obrocić i podać.Po 4. Dlaczego zmiany są nie przemyślane.Po 5. Panowie prezesi! W jakim celu sprowadzacie zawodników którzy nie mają ambicji grać i  nie mają siły biegać. Co nie którym może się wydaje że jak raz udało się podanie w derbach to się jest już gwiazdą w Pabianicach. A zawodnika młodego silnego zdrowego mającego chęć pograć i się pokazać nie wpuszcza się zagrać. Mam nadzieję że Wiecie o kim piszę. Jeszcze parę meczy i chłopak da sobie spokój.A po 6. WEŹCIE SIĘ WSZYSCY DO ROBOTY I ZACZNIJCIE GRAĆ I DBAĆ O DOBRO TEGO KLUBU.


autor: ~team 2009-08-28 18:21:51

avatar Panowie chcieliśmy grać swoimi ,mamy swojaków chyba tylko jeden jest obcy no i trener nie swój,do końca ligi jest tyle meczy że może zaiskrzy ,dajmy sobie spokój obserwujmy co się dzieje i nie napieprzajmy na grajków sami wiemy jakich mamy, tylko na naszą ligę i aż na naszą ligę,nie myślmy o awansie, módlmy się żeby nie spadli,bo z takimi mocarzami daleko nie zajedziemy,bardzo dobra relacja admina który pisze z opuźnieniem ale pisze ,jak wiemy jest to jego dodatkowe zajęcie ale jest fanem zielonych i dlatego pisze.Pozdrawiam wszystkich kibiców  co są za i przeciwko adminowi.Piszesz usher o Kluchu i Załodze szkoda nawet ich wymieniać w komentarzach


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Pomagają nam:.

Najnowsza galeria

UKS SMS Łódź - Włókniarz 1:3, 13.10.13
Ładowanie...