Włókniarz Pabianice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Partnerzy:
















 

     

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 370, wczoraj: 2582
ogółem: 1 378 026

statystyki szczegółowe

Aktualności

Ligowa jesień - przeżyjmy to jeszcze raz

  • autor: Adams., 2012-12-07 10:50

Jak graliśmy jesienią? Przypomnijmy sobie to wszystko, co działo się przez ostatnie pięć miesięcy.

 

  Ligowa jesień rozpoczęła się tak naprawdę już w czerwcu. Wtedy to los szczęścia uśmiechnął się do pabianiczan. Tydzień po zakończeniu rozgrywek sezonu 2011/12 światło dzienne ujrzała informacja, że z ligi wycofuje się WOY Bukowiec Opoczyński, a jego miejsce zajmie zdegradowany wcześniej Włókniarz. Kilka dni później poznaliśmy nowego trenera. Szkoleniowcem mającym poprowadzić "Zielonych" do sukcesów został Sławomir Chałaśkiewicz.
 
  Miesiąc przedsezonowych przygotowań upłynął pod znakiem wyjątkowo wysokiej frekwencji na treningach i umiarkowanego optymizmu. Z pięciu gier kontrolnych Włókniarz przegrał tylko raz, choć niewiele osób zauważyło, że tak słabych sparringpartnerów Włókniarz nie miał od dawna. Zespół zasiliło pięciu nowych zawodników, choć tak naprawdę żaden z nich nie okazał się wzmocnieniem, a co najwyżej uzupełnieniem. Zresztą niektórzy z nich grali tak mało, że ciężko o ich rzetelną ocenę.
 
  Czar prysł już w pierwszej kolejce, w której Zjednoczeni Stryków bezdyskusyjnie rozjechali Włókniarzy. W drugiej serii spotkań Włókniarz zremisował u siebie z innym "cudownie ocalonym" Pogonią-Ekolog 2:2 mimo dwubramkowego prowadzenia. Moment nadziei przyniósł trzeci mecz, w którym Włókniarz wygrał wyjazdowy mecz z Zawiszą Pajęczno.
 
  A potem nastąpiła seria kolejnych siedmiu porażek. Włókniarz miewał w tych meczach momenty niezłej gry, jednak zbyt krótkie, aby cokolwiek ugrać, a błędy rywale wykorzystywali bez skrupułów - w tych siedmiu meczach piłka wpadła do siatki Włókniarza aż dwadzieścia cztery razy. Czara goryczy przelała się po meczu z Mazovią, zespołem, który swój pierwszy mecz zagrał dwa tygodnie później niż reszta stawki. W pojedynku z beniaminkiem przystępującym do IV ligi bez odpowiednich przygotowań, bez wzmocnień Włókniarz nie miał nic do powiedzenia ulegając 0:3. Chałaśkiewiczowi podziękowano za pracę.
 
  Zarząd stanął przed trudnym wyborem. Czy szukać nowego szkoleniowca z zewnątrz który ostatnie siedem spotkań jesieni spędzi na poznawaniu zespołu, co niekoniecznie mogłoby odmienić drużynę, a straty były już spore? Ostatecznie rolę trenera powierzono Piotrowi Grąckiemu, niespełna 30-letniemu wychowankowi i wieloletniemu kapitanowi Włókniarza. Czas pokazał, że w tym momencie był to jedyny dobry wybór.
 
  Grącki zaczął od bezbramkowego rezultatu z Concordią. Mecz ten później zweryfikowano jako walkower na niekorzyść Włókniarza, ale ten mecz pokazał, że potrafimy zagrać bez utraty gola. Potem nastąpiły trzy zwycięstwa: w meczach o sześć punktów z Włókniarzem Zgierz i Orlętami Cielądz, oraz ze zjeżdżającym po równi pochyłej Górnikiem Łęczyca. 
 
  W ostatnich trzech meczach Włókniarz zdobył tylko dwa punkty, choć w każdym z tych spotkań prowadził. Gole tracone w ostatnich sekundach gry niweczyły wysiłek dziewięćdziesięciu minut i to jest jeden z elementów, który wiosną trzeba poprawić. O ile dorobek strzelecki nie wygląda najgorzej - "swoje" strzelił Damian Kozłewski, każdy z pozostałych napastników również dołożył się do tego wyniku, o tyle liczba straconych goli woła o pomstę do nieba. Włókniarz pięciokrotnie potrafił strzelić dwie bramki w meczu i ... żadnego z tych spotkań nie wygrał!
 
  Dwa słowa o Pucharze Polski. Tegoroczną edycję Pucharu potraktowano bardzo "lajtowo" do boju wysyłając drużynę juniorów. Ci najpierw przeszli w rzutach karnych B-klasowe rezerwy MKS 2000 Tuszyn, aby w następnej rundzie ulec wysoko grającemu w klasie okręgowej Orłowi Parzęczew. Gole w tych meczach zdobywali: Damian Madaj - 2, Michał Węglewski.
 
  I jeszcze jedno spostrzeżenie: na koniec tabeli IV ligi sezonu 2011/12 w ostatniej piątce znalazły się: wycofany Włókniarz Konstantynów, oraz dwa zespoły ze Zgierza, Włókniarz Pabianice i Pogoń Zduńska Wola. Następne pół roku nie zmieniło tego "układu sił". Tylko Konstantynów zastąpiony został przez beniaminka z Cielądza, a poza tym w ostatniej piątce ...dwa zespoły ze Zgierza, Włókniarz Pabianice i Pogoń. Widać, że cały czas futbol w dużych (jak na IV ligę) miastach ma się nieźle.
 
  Za kilka dni - Włókniarz w liczbach.

 

  • Komentarzy [0]
  • czytano: [809]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Pomagają nam:.

Najnowsza galeria

UKS SMS Łódź - Włókniarz 1:3, 13.10.13
Ładowanie...