- autor: Adams., 2012-04-21 17:48
-
W meczu 24 kolejki Włókniarz uległ na własnym boisku zespołowi KS Paradyż 1:3 (1:1).
Pierwsza, w miarę wyrównana połowa pozwalała mieć nadzieję, że uda się urwać jakieś punkty faworytowi. W drugiej części gry walczący o awans goście przycisnęli i to oni po końcowym gwizdku arbitra cieszyli się z trzech punktów.
Dość szybko, bo już w szóstej minucie Paradyż objął prowadzenie. Później jednak różnicy dzielącej oba zespoły w tabeli nie było szczególnie widać, a na pięć minut przed przerwą Włókniarz doprowadził do wyrównania. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Michała Bogdana głową celnie uderzył Kacper Kosmala.
Od początku drugiej połowy przewagę osiagnęli przyjezdni, a mimo upływu czasu Włókniarz nie potrafił przerwać tej dominacji. Bramka wisiała w powietrzu i w końcu w 69 minucie piłkarze Paradyża dopięli swego. Po utracie gola "Zieloni" próbowali odrobić stratę, jednak ciężko było im się przebić przez twardo grającą defensywę gości, a próby strzałów z dystansu mijały cel. Bramkę natomiast w doliczonym czasie gry strzelił Paradyż pieczętując swoją wygraną.
Włókniarz - KS Paradyż 1:3 (1:1)
0:1 - Zieliński (6), 1:1 - Kacper Kosmala (40), 1:2 - Aleksandrowicz (69), 1:3 - Śliwka (90+1)
Włókniarz: Bartnik - Pietras, P.Grącki, Kurzawa, Kacprzyk - Gorący (76 Świątek), K.Kosmala, Morou (80 Kozłewski), Bogdan - Olszewski, Bronka.
Żółta kartka: P.Grącki
Bramka 1:1